środa, 5 marca 2014

Duet idealny | Maska i szampon Pat&Rub

Witajcie,

Znalezienie szamponu idealnego to trudna sprawa. A znalezienie go wśród szamponów naturalnych graniczy niemal z cudem. Mnie się udało i to od razu w komplecie ze świetną maską ;)
Na początku lutego kliknęłam szampon Objętość i Wzmocnienie razem z maską regenerującą od Pat&Rub. O ile o masce słyszałam wiele dobrego o tyle szampony mają dość mieszane opinie.
U jednych plączą włosy, wysuszają, przyspieszają przetłuszczanie a u innych sprawdzają się świetnie.
Na szczęście mogę zaliczyć siebie do tej drugiej grupy :)




Szampon Objętość i Wzmocnienie jest przeznaczony do włosów cienkich, słabych i przyklapniętych. Moje są dosyć grube i gęste, nie są słabe i łatwo robią się przyklapnięte przez swój własny ciężar. W konsekwencji szybciej się przetłuszczają. Walczyłam z tym naprawdę długo aż do chwili gdy odkryłam ten szampon który:

odbija włosy od nasady
pogrubia je i wzmacnia
nie wysusza
przywraca równowagę skórze głowy
użyty dwa razy zmywa olej (kokosowy)

Skład szamponu Objętość i Wzmocnienie: Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Lauryl Glucoside, Sodium Cocoamphoacetate, Betaine, Glycerin, Plantago Psyllium Seed Extract, Lamium Album Flower Extract, Panax Ginseng Root Extract, Camellia Sinensis (Green Tea) Leaf Extract, Eclipta Prostrata Extract, Inulin, Cocoyl Proline, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Parfum, Yogurt Powder, D-Panthenol, Sodium Phytate, Citric Acid, Limonene, Linalool

W składzie znajdziemy organiczny kompleks ziołowy składający się z ekstraktów z bingraju, żeń-szenia, babki płesznik, jasnoty białej i zielonej herbaty.

Zapach szamponu bardzo mi się podoba, jest ziołowy ze świeżą nutką. Utrzymuje się na włosach ale w absolutnie nienachalny sposób. 
Konsystencja jest dosyć rzadka przez co łatwo wylać zbyt dużą porcję szamponu a opakowanie w formie tuby zdecydowanie nie ułatwia sprawy. Moim zdaniem lepszym rozwiązaniem byłaby tu butelka, najlepiej z pompką :)



Cena za 250ml to 49zł na stronie producenta gdzie warto polować na promocje - jedna z nich obecnie trwa i szampon możecie kupić w cenie 41,65zł. To wysoka cena jak na szampon, ale ten jest wydajny, zazwyczaj wystarcza mi jedno mycie nim chyba że nakładałam wcześniej olej lub maskę, wtedy myję głowę dwukrotnie a do drugiego mycia potrzebuję już naprawdę jego minimalnej ilości.



Świetnym uzupełnieniem szamponu okazała się być maska regenerująca. Przyłączam się do wszystkich zachwytów nad nią - jest genialna :) 
Oprócz tego, że pięknie pachnie to jeszcze odżywia, nawilża, wygładza, wzmacnia blask i elastyczność. 
Na początku nie widziałam żadnych efektów jej działania i byłam tym, szczerze pisząc, mocno poiryttowana. W końcu to droga maska - 75zł za 250ml. Nakładałam ją jednak dalej, na wilgotne włosy pół godziny przed myciem ok. 2 razy w tygodniu.
Na szczęście po kilku użyciach nastąpił przełom - tadaam! Moje włosy po wyschnięciu były sprężyste, odżywione i łatwo się układały. Do tego pięknie pachniały nawet dwa dni po myciu. Z każdym myciem było coraz lepiej i zasługi przypisuję tu właśnie tej masce :) Nic dziwnego, z takim składem musi w końcu działać ;)

Skład maski regenerującej: Aqua, Hamamelis Virginiana Flower Water, Cetearyl Alcohol, Cetyl Alcohol, Betaine, Glycerin, Eclipta Prostrata Extract, Saponaria Officinalis Extract, Hibiscus Sabdariffa Flower Extract, Brassicamidopropyl Dimethylamine, Cannabis Sativa Seed Oil, Butyrospermum Parkii , Vaccinium Macrocarpon (Cranberry) Oil, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Parfum, Hydrolyzed Wheat Protein, Niacinamide, Calcium Panthotenate, Sodium Ascorbyl Phosphate, Tocopherol (mixed), Beta-Sitosterol, Pyridoxine HCI, Squalene, Maltodextrin, Silica, Sodium Starch Octenylsuccinate, Sodium Phytate, Aspartic Acid, Citric Acid, Citral, Citronellol, Geraniol, Limonene, Linalool

Oprócz masła shea, olejku konopnego i żurawinowego skład jest bogaty w inne dobroci - ekstrakty z hibiskusa, bingraju, mydlnicy, wodę oczarową, proteiny pszeniczne i witaminy.

Po użyciu maski i szamponu zdarzyło mi się nie użyć z braku czasu odżywki i nie miałam problemu z rozczesaniem ani ułożeniem włosów które pomimo braku nawet olejku na końcówki wyglądały świetnie.

Maska ma przyjemną kremową konsystencję, która o wiele lepiej rozprowadza się na włosach mokrych niż suchych. Nie ma potrzeby nakładania dużej ilości maski - mnie wystarcza zdecydowanie mniej niż w przypadku innych produktów tego typu.




250ml tych dobroci kosztuje 75zł ale tak jak w przypadku szamponu opłaca się kupić maskę w promocji (aktualnie za 63,75zł)

Stosowanie tego duetu nie tylko wzmocniło moje włosy ale też ograniczyło moją zmorę - nadmierne przetłuszczanie skóry głowy. Obecnie mogę myć głowę co dwa dni zamiast codziennie. Na pewno będę wracać zarówno do szamponu jak i maski z największą przyjemnością :)

Znacie te kosmetyki?
Macie doświadczenie z kosmetykami do włosów od Pat&Rub?

Pozdrawiam Was ciepło,
Naturalia


11 komentarzy:

  1. Miałam ten szampon razem z odżywką i faktycznie to dobry szampon. A o masce cały czas marzę i jakoś zawsze coś jest bardziej potrzebne - ale w końcu ją kupię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też długo zwlekałam z jej zakupem i teraz żałuję że tak późno ją odkryłam ;)

      Usuń
  2. Faktycznie świetny duet. Ja niestety myję włosy codziennie, marzy mi się myć je chociaż co drugi dzień. Jak skończę to co mam to pomyślę nad zakupem tej serii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie polecam. Oczywiście zdarza mi się nadal myć włosy codziennie, kiedy chcę żeby wyglądały super świeżo ale nie mam już przymusu codziennego mycia :)

      Usuń
  3. Nie miałam produktów do włosów P&R, muszę ich w końcu spróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  4. na ta maskę mam wielką ochotę, czytam o niej same pozytywne opinie

    OdpowiedzUsuń
  5. Czuję się zachęcona! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zupełnie nie znam oferty Pat&Rub do włosów. Jak dotąd miałam kremy do rąk i stóp, a w zapasach jeszcze są peeling i masło do ciała. Myślę, że kiedyś się skuszę, zwłaszcza, że podobno ta maska jest zachwalana :)

    OdpowiedzUsuń
  7. mój ulubiony zestaw :)
    Szampon rewelacja0w końcu nie swędzi mnie głowa. A maska.....bomba...a ten zapach rewelacja

    OdpowiedzUsuń
  8. u mnie się nie sprawdziły :( polecam za to balsam z betuliną brzozową z sylveco :)

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie niestety się nie sprawdził ani szampon ani odżywka, za to polecam szampon z betuliną brzozową z sylveco. Chłopakowi również poleciłam, jego łupież zniknął!

    OdpowiedzUsuń